f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s   GRY | SERWERY GIER | BANNERY
 



 
 
 





  f·p·p · c·a·l·l o·f d·u·t·y | Kolumny | [FPP]Onion | Podsumow...

[FPP]Onion

Podsumowanie roku 2005.

2005 rok przeszedł do historii. Jak przystało na koniec pewnego okresu czasu, przyszedł czas na podsumowania. Podsumowania tego, co wydarzyło się na polskiej „scenie” Call of Duty i w czym udział brali gracze tej ”sceny”. Mowa oczywiście o turniejach LAN takich jak PGA czy „Mania Grania”, zmaganiach w Nations Cup lub Euro Cup oraz o pojedynkach „wielkich”, czyli legendarnych już pojedynkach BMF z FF. Jaki to był rok dla polskich graczy Call of Duty? Czy polska „scena” CoD się rozwija, a może też to wszystko zmierza ku końcowi?

Nations Cup

Tryb Search & Destroy jest najpopularniejszym i najbardziej prestiżowym trybem (a nie jak ostatnio miałem przyjemność przeczytać w pewnym wydawnictwie – „egzotycznym pomysłem”) w Call of Duty. Natomiast udział w rozgrywkach Nations Cup w tym trybie można niemal porównać do udziału w mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Mecze poszczególnych reprezentacji narodowych elektryzują całe rzesze graczy, a prestiż związany ze zwycięstwem w tych rozgrywkach jest porównywalny chyba tylko z prestiżem zdobywcy pierwszego miejsca w rozgrywkach EuroCup. Nie inaczej jest w Polsce, która po raz kolejny wystawiła swoją reprezentację w tych rozgrywkach, aby walczyć z europejskimi potęgami o miano najlepszego narodu spośród grających w Call of Duty na starym kontynencie.
Pod koniec 2004 rozpoczęła się siódma edycja Nations Cupa. Po nienajgorszej fazie grupowej (zwycięstwa z Islandią i Hiszpanią oraz remisy z Austrią i Niemcami(!!!)) Team Poland awansował do kolejnej rundy tych rozgrywek. Tam czekał ich półfinałowy pojedynek z późniejszym zwycięzcą całych rozgrywek, czyli Reprezentacją Wielkiej Brytanii. Niestety polscy gracze pod wodzą Dajackala nie sprostali przeciwnikom z „wysp” i ostatecznie batalię w siódmym NC S&D zakończyli na 3 miejscu.
Kolejne kilka miesięcy to czas na podsumowanie, wyciągnięcie wniosków i budowę teamu na ósmą edycję Nations Cup. Z reprezentacją pożegnał się Dajackal, a funkcję kapitana przekazano Painowi, który trzon TP zbudował z zawodników Bad Mother Fuckers. Faza grupowa to pasmo trzech zwycięstw (Czechy, Słowenia oraz Dania). Do tego, aby postawić przysłowiową "kropkę nad i" zabrakło jedynie zwycięstwa z najgroźniejszym grupowym rywalem, czyli Reprezentacją Szwecji. Spotkanie najzwyczajniej w świecie nie odbyło się (jak się później okaże nie tylko to spotkanie) i Reprezentacja Polski awansowała do kolejnej fazy rozgrywek z pierwszego miejsca w swojej grupie.
W ćwierćfinale trafiamy na Norwegów jednak spotkanie nie dochodzi do skutku i przechodzimy dalej dzięki no-show w ich wykonaniu. W półfinale mamy zagrać z Holendrami. Niestety nadchodzące wakacje oraz piękna pogoda nie służą siedzeniu przed komputerem i graniu, co z kolei owocuje problemami ze skompletowaniem składu polskiej drużyny narodowej. Mimo usilnych starań Paina nie udaje się zebrać pięciu reprezentantów i Polska swoją szansę na finał oddaje walkowerem. Tak kończy się dla nas ósma edycja rozgrywek Nations Cup S&D. Miejmy nadzieję, że w kolejnej uda nam się uniknąć błędów i wreszcie zagrać w finale.

NATIONS CUP VII

Polska - Niemcy 9 : 11 (mp_dawnville)
Polska - Niemcy 11 : 9 (mp_railyard)

Polska - Austria 7 : 11 (mp_neuville)
Polska - Austria 11 : 8 (mp_carenatan)


Polska - Islandia 4 : 0

Polska - Wielka Brytania 6 : 14 (mp_harbor)
Polska - Wielka Brytania 4 : 7 (mp_carenatn)


NATIONS CUP VIII

Polska - Czechy 11 : 8 (mp_depot)
Polska - Czechy 11 : 3 (mp_railyard)


Polska - Słowenia 14 : 6 (germantown)
Polska - Słowenia 11 : 4 (mp_dawnville)


Polska - Dania 11 : 8 (mp_railyard)
Polska - Dania 11 : 5 (mp_dawnville)


Rozgrywki Nations Cup to jednak nie tylko tryb Search & Destroy, ale także Team Deathmatch. W minionym roku w NC VIII zadebiutowaliśmy w tym trybie, a pierwszym kapitanem został mua_dib. Nie on jednak grał w tej ekipie „pierwsze skrzypce”, lecz Ilusi0n z BMF, który dzięki wprowadzeniu taktyki i spokoju w szeregi naszej reprezentacji poprowadził TP TDM do nie jednego zwycięstwa.
Rozpoczęło się nienajlepiej, gdyż na pierwszego przeciwnika wyznaczono nam Finlandię, która w naszej grupie była najsilniejsza. Po bardzo zaciętym spotkaniu przegrywamy, jednak wynik daje pewne nadzieję na korzystne rezultaty z pozostałymi grupowymi rywalami. Zwycięstwo z Chorwacją oraz wygrana walkowerem z Wielką Brytanią pozwalają nam wyjść z grupy i tu wielkie zdziwienie, gdyż do samego końca nie było wiadomo, na jakiej zasadzie będą wyznaczane pary ćwierćfinałowe. Niestety jako druga drużyna grupy C trafiliśmy na zwycięzcę grupy A, czyli Reprezentację Niemiec. Było to bardzo zacięte spotkanie, którym pasjonowała się prawie cała „scena” Cod w Polsce. I choć przed tym pojedynkiem nikt nie dawał Polakom zbyt dużych szans na zwycięstwo to po zaciętej walce i przegranej pierwszej mapie (91:110) to zawodnicy Reprezentacji Polski mogli świętować jednofragowe zwycięstwo. Najlepszym zawodnikiem TP po raz kolejny okazał się Ilusi0n. Jak się jednak później okazało było to ostatnie jego spotkanie w tej edycji CoD TDM NC. Niestety osłabieni brakiem swojego najlepszego zawodnika Team Poland nie był wstanie skutecznie walczyć zarówno w półfinale ze Szwedami, jak i w meczu o 3 miejsce z Reprezentacją Austrii. Czwarte miejsce jak na debiut to nienajgorzej można jednak było powalczyć nawet o finał. Szkoda, że po raz kolejny konflikty stanęły ponad racją stanu. Niestety to jest już chyba w genach wszystkich Polaków od zarania dziejów, aż do chwili obecnej.

NATIONS CUP VIII

Polska - Finlandia 522 : 581


Polska - Dania 614 : 411


Polska - Chorwacja 487 : 464


Polska - Niemcy 362 : 361


Polska - Szwecja 565 : 722


Polska - Austria 516 : 544


Euro Cup

Jak widać w rozgrywkach narodowych szło nam nie najgorzej. Skoro jako Reprezentacja Polski potrafimy osiągać korzystne rezultaty to w rozgrywkach klanowych też powinniśmy radzić sobie nienajgorzej na arenie międzynarodowej. Okazją do udowodnienia wartości zarówno polskich zawodników jak i polskich klanów było zaproszenie naszych dwóch przedstawicieli do rozgrywek Euro Cup XI, które są niejako Ligą Mistrzów Call of Duty. Do tego zadania zaproszono Bad Mother Fuckers oraz Fear Factory. Niestety w pojedynkach z takimi europejskimi potęgami jak Who Crew, PCGamer czy też Ocrana.ATI polskie drużyny nie miały większych szans na korzystny rezultat. Jednak już mecze FF z zeroPoint! Gaming (17 do 23) oraz junk52 (16 do 21) i mecze BMF z francuskim Team Sypher (19 do 21) oraz wygrane spotkanie z fińskim klanem emprisa (21 do 15) pokazały, że nie jest z poziomem przynajmniej niektórych polskich klanów, aż tak źle.
Niestety do kolejnej edycji Euro Cup (tym razem w Call of Duty 2) udało się zakwalifikować tylko zwycięzcy „polskiej” grupy eliminacyjnej, czyli teamowi FF.CoD2. To czy awansują do kolejnej fazy rozgrywek zależy już tylko od wyniku spotkania dwóch drużyn, z którymi Polacy już grali. Wszystko może się zdarzyć, ale bądźmy dobrej myśli.

EURO CUP XI

Bad Mother Fuckers - Who Crew 21 : 28


Bad Mother Fuckers - Sypher 19 : 21


Bad Mother Fuckers - PCGamers 5 : 21

Bad Mother Fuckers - emprise 21 : 15

Bad Mother Fuckers - Lehnitz brak wyniku


Fear Factory - Not Identified 14 : 21

Fear Factory - zeroPoint! Gaming 17 : 23

Fear Factory - Ocrana.ATI 4 : 21


Fear Factory - junk52 16 : 21

Turnieje LAN

Miniony rok to prawdziwy wysyp turniejów LAN dla graczy indywidualnych, ale zacznijmy jednak od (chyba) jedynego, a co za tym idzie najważniejszego klanowego turnieju Call of Duty, który miał miejsce w dniu 26 stycznia podczas Poznan Game Arena 05.
Do eliminacji zgłosiło się 20 klanów, ale tylko 12 z nich dostało się do nich bez spotkań barażowych. Pozostałe 8 drużyn walczyło o 4 wolne miejsca w drabince pucharowej. W eliminacjach nie było niespodzianek i do turnieju w Poznaniu , w którym pula nagród wynosiła 10 tyś złotych zakwalifikowały się BMF, FF, UF, bstr.zK, SLW, BGF, xCution i GVL.
W poznaniu turniej rozgrywany był systemem single elimination i każdy przegrany mecz oznaczał koniec walki o pierwsze miejsce i 5 tyś zl. Losowanie potoczyło się tak, a nie inaczej i wielu uważało, że półfinałowy pojedynek BMF z FF był przedwczesnym finałem. Może i tak ale szczęście sprzyja lepszym.
Oto wyniki spotkań jakie wówczas zostały rozegrane:

Pierwsza runda
UF - GVL 21 : 7
SLW - BGF 7 : 21
BMF - xCution 21 : 12
FF - bstr.zK 21 : 15

Druga runda
UF - BGF 21 : 9
BMF - FF 21 : 16

Mecz o 3 miejsce
FF - BGF 21 : 13

Finał

BMF - UF 21 : 11

Harbor
Atak UF – 8 : 2
Atak BMF – 4 : 6

Carentan
Atak BMF – 5 : 5
Atak UF – 4 : 0


W ten sposób nagrodę w wysokości 5000 zł zainkasowali gracze BMF, a PGA 05 przeszło do historii. Na kolejny tego typu turniej przyjdzie nam poczekać najprawdopodobniej do jesieni 2006.

Jak już było wspomniane rok 2005 to prawdziwy wysyp turniejów dla graczy indywidualnych. Przed wakacjami dwa turniejowe weekendy z Call of Duty, które w ramach ”Manii Grania” zoorganizowała firma LEM pozwoliły odrobinę rozerwać się mieszkńcom Warszawy i Krakowa. Pomimo kilku potknięć zabawa była przednia, a i sponsorzy zadbali o odpowiednie nagrody dla najlepszych.
Później nadeszło długie oczekiwanie na premierę Call of Duty 2 oraz turniej Call of Duty, który miał się odbyć podczas Warsaw Game Show 05. Niestety premiera się przesuwała, a i obecność Call of Duty na WGS była wątpliwa. Aby umilić trochę oczekiwanie polski dystrybutor COD2, czyli firma LEM zoorganizowała kilka turniejów w tą właśnie grę podczas Lan Party Poland 05 oraz bardzo dobrze nagradzane turnieje Call of Duty 2 podczas WGS. Co prawda w tym drugim przypadku z powodu usterek technicznych nie udało się rozegrać sobotnich turniejów, jednak już w niedzielę wszystko poszło dobrze i dzięki firmie LEM oraz sponsorom poproszonym o ufundowanie nagród w turniejach kolejni polscy gracze Call of Duty wzbogacili się m.in. o procesory oraz karty graficzne i muzyczne. Dodatkowym prezentem świątecznym od firmy LEM, która w 2005 rozpieszczała nas turniejami, były zmagania w podwarszawskich Markach, w których do wygrania były m.in. procesory i karty muzyczne.
Wspominając turnieje Call of Duty nie można zapomnieć o może niezbyt mocno obsadzonej, ale za to bardzo przyzwoicie nagradzanej imprezie jaką było Lan Party Poland 05. Podczas dwóch dni i jednej nocy grania rozegrane zostały 3 turnieje Call of Duty (CoD 1on1, CoD TDM 2on2, CoD S&D 3on3).

Poza opisanymi wyżej wydarzeniami na polskiej ”scenie” działo się naprawdę mnóstwo innych rzeczy. Począwszy od styczniowego pojedynku Fear Factory z Bad Mother Fuckers, który śledziła cała ”scena” Call of Duty w Polsce, poprzez zwycięstwa polskich klanów w róznego rodzaju europejskich rozgrywkach, po pierwszy (i jak na razie jedyny) turniej on-line w Call of Duty zoorganizowany przez polski oddział ESL. Wierzę, że w 2006 roku organizatorzy wszelkich imprez dla graczy nie zapomną o ”scenie” Call of Duty i nadal będziemy mogli zmagać się w róznegorodzaju turniejach.

Jak widać miniony rok obfitował w wiele wspaniałych dla rodzimej ”sceny” wydarzeń. Było także sporo tych smutnych, ale zawsze lepiej pamiętać te dobre. Ne zapominajmy jednak o tym co było złe w 2005 roku, bo najlepiej uczyć się na błędach, i to błędach zarówno tych własnych, jak i na błędach innych. Call of Duty powoli odchodzi, aby zrobić miejsce swojemu nastepcy. Miejmy nadzieję, że polscy gracze szybko odnajdą się w nowych realiach i zaczną odnosić pierwsze sukcesy w CoD2 nie zapominając przy tym o ”starym, dobrym Codzie...”. Czego sobie i Wam wszystkim życzę w obecnym 2006 już roku:)

Na zakończenie pragnąłbym podziękować wszystkim osobom, z którymi miałem przyjemność pracować w FPP.pl w 2005 roku, wszystkim z którymi przyszło mi pracować przy różnego rodzaju turniejach(mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja coś razem zrobić), wszystkim klanom, które pozwoliły mi bazgrać na swoich stronach klanowych oraz wszystkim tym, z którymi miałem przyjemność rozmawiać. Wielkie dzięki dla Paina, muy, Fronkiego, Lajnego, deCksa, całego TP i wielu innych, którzy pomogli mi jakoś ogarnąć to co sie działo(Gratuluje cierpliowści;)). Wiem, że nie wszystko wyszło tak jak chciałem i za to wielkie przeprszam. No cóż... każdy uczy się na błędach.

P.S. Artykuł jest tworem subiektywnym, choć nie wszędzie zawarte są indywidualne opinie autora.




Temat Autor Data  
NEW YEAR
Simplus|V 01·12·2005-04:00  
Odp: FAJNY ART :]
:ASD 01·12·2005-04:01  
ładny news :cool:
c4e|WAFFEN SS 01·12·2005-04:00  
nice
karpik 01·12·2005-04:01  
:)
karpik 01·12·2005-04:01  
:)
BMF|Pain 01·12·2005-04:01  
:) najs
FF|Fronki 01·12·2005-04:01  
Good Job
baz 01·12·2005-04:01  
GG
teVion`FIGARO 01·12·2005-04:01  
:>
cOw. 01·12·2005-04:01  
Odp: gj
lucky 01·12·2005-04:01  
Onion :]
Nero 01·12·2005-04:01  
gratz
Bieniu 01·12·2005-04:01  
GJ
saCrum` 01·12·2005-04:01  
Odp: czosnek
maniu 01·12·2005-05:01  
:)
badd 01·12·2005-05:01  
Dzieki...
Onion 01·12·2005-05:01  
;)
dMx 01·12·2005-06:01  
brawo...
qbarca 01·12·2005-08:01  
Odp: lal
shen2 01·12·2005-08:01  
Ja też dziękuję
rafALL_gamearenaPL 01·12·2005-17:01  


 + DODAJ NOWY TEMAT 




--------------------------------------
Autor: [FPP]Onion
Aktualizacja: 01·12·2005 - 04:01



 : DRUKUJ 

     




   


f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s © 2000-2005 f·p·p productions. Skontaktuj się z nami w celu uzyskania dodatkowych informacji.
Przeczytaj reklama z nami, aby dowiedzieć się jak ukierunkować swoje produkty i usługi do graczy.


Dzisiaj jest Piątek · 29 Marca · 2024
Strona wygenerowana w 0.382444 sek.